Hej Kosa, oczywiście, że tak, wszystko było załatwione z lokalnym postarunkiem "Gendarmerie nationale" i mieliśmy pozwolenie na użycie umundurowania powyżej 2500 m.n.p.m. (czyli tam gdzie niewiele "publiczności trafia" żeby było śmieszniej. Ostatni PE był w Szwajcarii - tam pozwolenie nie jest wymagane - inny świat
Dodam jeszcze, że w 2011r. byłem na zamku w Vizille gdzie odbywała się rekonstrukcja historyczna. Nie widziałem ani jednego niemieckiego rekonstruktora, natomiast na manekinach były wystawione niemieckie mundury w pełnej krasie - czyli jest furtka w waszym prawie hehe