"Welcome to the Market Garden Veterans Association" - mieliśmy okazje rozmawiać z przedstawicielem tego stowarzyszenia, podczas uroczystości w "The National Memorial Arboretum" viewtopic.php?f=28&t=88 .
Początkowo nie zwróciłem na ulotkę uwagi bo co można nowego dowiedzieć się o operacji M-G
Jak widać można....
Oto pierwsza sprawa w ulotce nie ma ani słowa o polakach :
...jest za to lista "jedynych bohaterów" tej operacji oraz opinia weterana że strategia była dobra (Boże chroń marszałka Montgomerego), a "my" mieliśmy pecha.
No ja mam inne zdanie, a największego pecha to niestety mieli żołnierze 1SBS - będąc wysłanymi na operacje w momencie kiedy dokładnie wiedziano jaki będzie jej dalszy los .
Druga sprawa to strona główna ów stowarzyszenia, bardzo ładna wygrywająca wdzięcznie motyw przewodni z filmu...
http://www.mgva-nijmegen.tk/
Ale przejdźmy do rzeczy, po naciśnięciu zakładki Market Garden ukazuje nam się historia operacji i tu oczywiście "przez przypadek" już jesteśmy wymienieni jako część, aby następnie w ostatnim akapicie przeczytać następującą informację:
cyt." but also Polish Paratroopers who, due to the bad weather, had not been able to jump at Driel on September the 21st."
I tu nasunęło mi się pytanie czy to ja opuściłem kilka kartek w książce, czy może komuś się skleiły, a może nadal zależy na utwierdzaniu (w taki czy inny sposób) ludzi w przekonaniu że bitwa o Arnhem została stracona przez Polaków, który zabrakło w tym krytycznym momencie...
Na ABWO ma być przedstawiciel tego stowarzyszenia, myślę ze można go zapytać uprzejmie o te brednie na stronie stowarzyszenia MGVA.
Czekam na wasz komentarz do tej sprawy.