Wittmann, prawdy i mity...

Re: Wittmann, prawdy i mity...

Postby Sebol » Fri Jul 01, 2011 10:02 pm

Jurgen wrote:
Sebol wrote:Gdy przesiadł się na Tygrysa odkrył że hydraulika wierzy jest wolniejsza niż poruszanie całego czołgu - czuł się znowu jak w swoim Stug-u.




A to zawdzieczac mogl konstruktorom ktorzy wpadli na rewolucyjny pomysl mozliwosci ruchu gasienic w przeciwbieznych kierunkach.


Nie do końca przeciwbieżnie (choć taka możliwość była jednak trzeba było praktycznie zatrzymać 1 z gąsienic żeby "wrzucić" na przełożenie odwracające jej obroty), ale zastosowano przekładnie dzięki której można było regulować prędkość gąsienicy niezależnie od drugiej.

Tu jak to działa:
http://www.gizmology.net/tracked.htm

Był to system "Maybach" Double Differential Steering, dodatkowe przekładnie planetarne dzięki którym można było regulować prędkość obrotową każdej z gąsienic osobno. Takie przekładnie były w Panterach oraz Tygrysach. W Tygrysie królewskim poszli jeszcze bardziej do przodu i skonstruowali przekładnie hydro-kinetyczną ale to już inna historia...
Sebol
 
Posts: 887
Joined: Tue Jun 29, 2010 10:24 pm

Re: Wittmann, prawdy i mity...

Postby Jurgen » Fri Jul 01, 2011 10:10 pm

No prosze jak sie chlopaki rzpisali... A Seba marudzil ze nikt pisac nie chce :mrgreen:
"Tylko krowa nie zmienia pogladow"... Czasem fajnie jest obronic swoje poglady i pozostac jeszcze przez chwile beztroska krowa.
"Zycie to jest to co nam sie zdarza gdy mamy plany"
Jurgen
 
Posts: 63
Joined: Thu Apr 07, 2011 7:41 pm
Location: Kraina deszczowcow- Worcester

Re: Wittmann, prawdy i mity...

Postby Sebol » Fri Jul 01, 2011 10:16 pm

Jurgen wrote:No prosze jak sie chlopaki rzpisali... A Seba marudzil ze nikt pisac nie chce :mrgreen:


A ja bym wolał popisać np. o walkach na pustyni ich specyfice, sprzęcie, o np. Pzkpfw IV i III używanych przez pluton rozpoznania Ułanów Karpackich itp :roll:
Sebol
 
Posts: 887
Joined: Tue Jun 29, 2010 10:24 pm

Re: Wittmann, prawdy i mity...

Postby Jurgen » Fri Jul 01, 2011 10:34 pm

Sebol wrote:
Nie do końca przeciwbieżnie (choć taka możliwość była jednak trzeba było praktycznie zatrzymać 1 z gąsienic żeby "wrzucić" na przełożenie odwracające jej obroty), ale zastosowano przekładnie dzięki której można było regulować prędkość gąsienicy niezależnie od drugiej.

Tu jak to działa:
http://www.gizmology.net/tracked.htm

Był to system "Maybach" Double Differential Steering, dodatkowe przekładnie planetarne dzięki którym można było regulować prędkość obrotową każdej z gąsienic osobno. Takie przekładnie były w Panterach oraz Tygrysach. W Tygrysie królewskim poszli jeszcze bardziej do przodu i skonstruowali przekładnie hydro-kinetyczną ale to już inna historia...



Podsumowujac http://www.youtube.com/watch?v=YWKfpOtFtBc kazdy znajdzie cos dla siebie jezeli cierpliwie obejzy... Jest Wittmann, Tygrys z gasienicami obracajacymi sie w przeciwnych kierunkach i celowniczy z zalogi Wittmanna :mrgreen:
"Tylko krowa nie zmienia pogladow"... Czasem fajnie jest obronic swoje poglady i pozostac jeszcze przez chwile beztroska krowa.
"Zycie to jest to co nam sie zdarza gdy mamy plany"
Jurgen
 
Posts: 63
Joined: Thu Apr 07, 2011 7:41 pm
Location: Kraina deszczowcow- Worcester

Re: Wittmann, prawdy i mity...

Postby Sebol » Fri Jul 01, 2011 10:50 pm

Jurgen wrote:
Sebol wrote:
Nie do końca przeciwbieżnie (choć taka możliwość była jednak trzeba było praktycznie zatrzymać 1 z gąsienic żeby "wrzucić" na przełożenie odwracające jej obroty), ale zastosowano przekładnie dzięki której można było regulować prędkość gąsienicy niezależnie od drugiej.

Tu jak to działa:
http://www.gizmology.net/tracked.htm

Był to system "Maybach" Double Differential Steering, dodatkowe przekładnie planetarne dzięki którym można było regulować prędkość obrotową każdej z gąsienic osobno. Takie przekładnie były w Panterach oraz Tygrysach. W Tygrysie królewskim poszli jeszcze bardziej do przodu i skonstruowali przekładnie hydro-kinetyczną ale to już inna historia...



Podsumowujac http://www.youtube.com/watch?v=YWKfpOtFtBc kazdy znajdzie cos dla siebie jezeli cierpliwie obejzy... Jest Wittmann, Tygrys z gasienicami obracajacymi sie w przeciwnych kierunkach i celowniczy z zalogi Wittmanna :mrgreen:


Tak poprawiłem swoja wypowiedź przed dodaniem Twojej riposty :)

Tak znane ujęcia z poligony szkoleniowego, ale powtarzam, chodzi mi o to że w walce-ataku nikt tego nie stosował bo wymagało to zatrzymania jednej z gąsienic. Patent ten miał zastosowanie w sytuacji ciasnych nawrotów oraz skrętów i podczas zajmowania dogodnego stanowiska, a sama idea przyświecająca tej skrzyni biegów to wyeliminowanie naprężeń w układzie napędowym, ograniczenie do min. elementów ciernych i poprawienie dynamiki czołgu.

Jak to bywa często u Niemców wszystko jest przekonstruowane i przedobrzone :lol:
Sebol
 
Posts: 887
Joined: Tue Jun 29, 2010 10:24 pm

Re: Wittmann, prawdy i mity...

Postby czaja » Thu Jul 07, 2011 10:58 pm

A propos skręcaniem tygrysem w miejscu, to nie było problemów z dużym prawdopodobieństwem zerwania gąsienicy? Nie jestem pewien ale gdzieś o tym słyszałem a spowodowane to było, że tygrys miał za szerokie gąsienice.
Żeby rekonstrukcja miała smaczek raz włóż pełny raz ślepaczek
User avatar
czaja
 
Posts: 269
Joined: Tue Jun 29, 2010 10:30 pm

Previous

Return to Ciekawostki II WŚ

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests

cron